sobota, 31 marca 2012

Moja ulubiona rasa


W tym poście pochwalę się wam o mojej ulubionej rasie psa. Jest nią Golden Retriever.
Kraj pochodzenia: Wielka Brytania

Wzorzec Rasy wg. FCI:

Wygląd ogólny
Harmonijny, aktywny, mocny, o harmonijnym ruchu; o zdrowym i łagodnym wyglądzie.

Głowa
Harmonijna, wyraźnie rzeźbiona, mózgoczaszka szeroka; dobrze osadzona na szyi, kufa mocna, szeroka i głęboka. Długość kufy zbliżona do długości mózgoczaszki, od dobrze zaznaczonego stopu do guza potylicznego. Pożądany czarny nos.

Oczy
Ciemnobrązowe, dość szeroko osadzone, w ciemnej oprawie.

Uszy
Średniej wielkości, osadzone mniej więcej na wysokości osadzenia oczu.

Szyja
Dobrej długości, sucha i muskularna.

Kończyny przednie
Łopatki ustawione ukośnie, nogi proste, o mocnej kości, dobrze ustawione pod tułowiem, ich długość jest zbliżona do długości łopatki wraz z ramieniem. Łokcie dobrze przylegające.

Tułów
Harmonijny, zwarty, krótki, głęboki. Dobrze wysklepione żebra. Harmonijna górna linia. Lędźwie mocne i dobrze umięśnione.

Kończyny tylne

Nogi mocne i dobrze umięśnione, dobrze kątowane. Krótkie śródstopie, oglądane ze wszystkich stron proste. Postawa krowia w wysokim stopniu niepożądana.

Stopy
Okrągłe, tzw. "kocie".

Ogon
Osadzony w linii grzbietu, sięgający do stawu skokowego, nieskrócony na końcu, w ruchu noszony w linii grzbietu.

Ruch
Pełen mocy i dynamiczny. Kończyny w ruchu proste, zarówno od frontu, jak i od tyłu. Krok długi i swobodny, bez tendencji przednich kończyn do tzw."hackneya"

 Szata
Prosta lub sfalowana, gęsty, dobrze chroniący przed wilgocią podszerstek, wyraźnie dłuższe włosy na ogonie, przednich nogach, klatce piersiowej i udach.

Umaszczenie
Wszystkie odcienie koloru złotego i kremowego, nigdy czerwony czy mahoniowy.
Kilka białych włosów tylko na piersi dopuszczalne.


Wielkość
Wysokość w kłębie: psy 56-61cm (22-24 ins.);suki 51-56cm (20-22 ins.)

Charakter:
Psy charakteryzują się inteligencją i posłuszeństwem oraz łagodnym charakterem, rzadko szczekają. Golden retrievery są energiczne, wytrzymałe i aktywne. Szybko przywiązują się do właściciela. Towarzyskie potrzebują bliskiego kontaktu z członkami rodziny, dobrze tolerują inne zwierzęta w domostwie. Ze względu na swój karny i łagodny charakter, sprawdzają się jako towarzysze osób starszych i dzieci. Nazwa psa nawiązuje do doskonałych umiejętności aportowania: golden retriever w wolnym tłumaczeniu oznacza "złoty aporter".

Wykorzystanie:
Golden retriever jest psem myśliwskim. Obecnie najczęściej jest psem towarzyszącym i ze względu na usposobienie - psem rodzinnym. Psy tej rasy są często szkolone na przewodników niepełnosprawnych, terapeutów, a z uwagi na doskonały węch - jako psy policyjne (wyszukiwanie narkotyków) oraz ratownicze. Sprawdzają się także w psich dyscyplinach sportowych np. agility, obedience.

Ps. Mam nadzieję, że wam też się podobają te słodziaki. :D


Pytanie

Mam pytanie do czytelników mojego bloga. Lena już umie:
  • skakać przez rękę, nogę, kija, koło
  • siad
  • waruj
  • obrót
  • czołgaj się
  • slalom
  • ósemka
  • w miarę zdechł pies
Jak myślicie, co jeszcze mogę ją nauczyć? Propozycje sztuczek piszcie w komentarzach. Liczę na waszą pomoc! :D

czwartek, 29 marca 2012

Wyprawa

Ponad tydzień temu (przepraszam, że tak późno o tym piszę:D) byłyśmy z Adą na wycieczce. Wzięłyśmy oczywiście nasze psy (Lenkę, Skwarka i Sonię). Najpierw kierowaliśmy się w stronę Góry Tatarskiej. Obok góry zobaczyłyśmy duże wzniesienie. Weszłyśmy na nie. Było tam drzewo na które potem weszła Sonia z Adą. Obok drzewa prowadziła jakaś dróżka. Była ona fajna, więc nią poszliśmy. Tam było bez przerwy tak:góra , dół, góra, dół. Potem była następna fajna dróżka. Obok niej znalazłam dwa kile, których użyłam jako kiji do nordic walkingu. Szliśmy tak przez jakieś 20 minut ( psy były spuszczone). Wtem zauważyłyśmy z Adą, że doszliśmy do pobliskiej wsi! Zauważyłyśmy fajne drzewa. Usiadłyśmy pod nimi (Ada mało co nie usiadła na mrowisku!) aby odpocząć. Zauważyłyśmy dzieci bawiące się. Po chwili poznałyśmy Julkę, naszą koleżankę ze szkoły. Podeszłyśmy bliżej. Ona nas poznała i szybko do nas podbiegła. Za nią przyszli: Maciek (mój chłopak), Karolina i Mikołaj (część jej rodzeństwa. Pogadaliśmy chwilę i ja z Adą musiałyśmy już wracać. W drodze powrotnej nogi nas bolały okropnie. Bez przerwy myślałyśmy tylko o kanapkach i napoju. Doszłyśmy do Ady i po jakiejś godzinie musiałam już iść do domu. Gdy wyszłyśmy z domu siadłyśmy na huśtawce i na 5 minut przyszły Edytka i Weronika. Po chwili one poszły i przejechał drogą Maciek z dziadkiem na wozie ciągniętym przez konia. Po chwili przyjechał (Maciek) i się pytał, czy nie ma z nami Julki. Powiedziałyśmy mu, że ona nas tylko do lasu odprowadzała i pojechał. Potem ja już poszłam do domu i już skończył się czadowy dzień.

                                          Lena idzie

                                                   Ada i drzewo:D

                                         Lenka i Skwarek

                                                   Ja i moje kije :D

                                         Naturalny Nordic Walking ;D

                                         Mech

                                         Sonia na drzewie
 
                                         Sonia

                                         Łapa

                                         Wszystkie psy

                                          Leniucha

                                         Mech i gałąź

                                         Sońcia na drzewku :D

                                         Skwarucho biegnie

                                         Dzieło bobrów :D

Szuczki


Wczoraj, jak poszłam na dwór po tym jak Lena zdjęła obrożę(o czym pisałam w poprzednim poście) pomyślałam, że z nią trochę poćwiczę. Na początku nie miałam żadnego smakołyka. Chciałam sprawdzić, czy tak wyjdzie. Tak dla żartów nawet nie kucałam, żeby wodzić palcem. Zdążyłam pokazać odpowiedni gest i powiedzieć siad, gdy wtem Lena usiadła! Nigdy to nam się nie udawało. Potem powiedziałam waruj, obrót, czołgaj się i wszystko dobrze robiła. Tylko przy obrót się pomyliła i nie obróciła się do końca. Ale za drugim i trzecim razem już wyszło. Potem pomyślałam, że przyszedł czas na nowe sztuczki i zaczęłam uczyć ją zdechł pies. Jak na razie to jej wychodzi na około 52%. Potem myślałam, że uda mi się od razu jej nauczyć skakać przez moją nogę, ale ie wyszło. Więc wzięłam szczotkę i ustawiłam ją na około 25cm wysokości. Przeskoczyła! Potem co około 2 cym wyżej i tak doszliśmy do około 50cm. Potem smakołyki się skończyły i spróbowałam bez. Wyszło! Tylko to jej skakanie jest inne. Ona nie reaguje na skacz, ani skok. Tylko na komendę tu! Polega to na tym, że w jednej ręce trzymam kij, a drugą pokazuję jej gdzie ma skoczyć, mówiąc przy tym tu.

Pytanie

Mam pytanie do wszystkich czytelników mojego bloga. Moja psina jest uwiązana na łańcuchu (niestety:( ). Ostatnio nie wiem co ją naszło, bez przerwy zdejmuje obrożę przez głowę. Dzieje się tak dlatego, że ma łeb grubości szyi. Więc jak ze 2 razy zdjęła tą obrożę, to jej zapięłam na następne oczko. Nadal miała trochę luzu, ale nie aż tak dużo. Po około dwóch dniach znów zdjęła tą obrożę! Więc wczoraj zapięłam na następną (a zarazem ostatnią) dziurkę. Nie miała już ani trochę luzu, ponieważ ledwo co włożyłam jednego palca! Zdążyłam wejść do domu. Nagle patrzę, Lena już stoi na schodach bez obroży.
Proszę was, piszcie w komentarzach, co mogę zrobić, żeby przestała tak robić! PLIS!

środa, 28 marca 2012

Filmik

To jeszcze nie jest ten filmik o którym wcześniej mówiłam. Ten niżej zrobiła moja przyjaciółka Adriana, której bardzo za niego dziękuję. Mam nadzieję, że się spodoba.


Ps. Ten filmik ze sztuczkami dodam innym razem, gdyż jeszcze go nie nagrałam :D

niedziela, 25 marca 2012

Zmiany

Zmieniam teraz kilka szczegółów na moim blogu. Mam nadzieję, że wszystko jest czytelne i dobrze widoczne.
Ps. Dziękuję za tyle komentarzy i obserwatorów, choć będzie jeszcze lepiej, jak będzie jeszcze więcej. ;D

wtorek, 6 marca 2012

Ciekawe bloogi

W tym poście chciałabym polecić kilka blogów. O psach:
1. www.adriana34.blogspot.com jest on mniej więcej na ten sam temat co mój.
2. www.odiikuba.blogspot.com autorka tego bloga pisze o tym samym co ja.
3. www.kaja-gabi.blogspot.com
4. www.oczami-psa-by-eta-carinae.blogspot.com  
5. www.zolczak.blogspot.com  
6. wwwasiaimax.blogspot.com/
7.www.syberiada-adventure.blogspot.com
Nie o psach:
1. www.pati16412.blogspot.com

Dzień pełen wrażeń

Wczoraj wyszłam na dwór pobawić się trochę z Lenką. Pomyślałam, że może trochę przypomnę jej sztuczki. Na początek dałam jej komendę siad. Nie zgadniecie, co się stało. Od razu wiedziała o co chodzi( a ostatni raz ćwiczyłyśmy w sierpniu ubiegłego roku). Potem wzięłam się za inne. Każdą z kolei idealnie wykonywała! Najpierw siad, a potem waruj, obrót, czołgaj się i zostań. To było cudowne, gdyż tak jak wcześniej pisałam, nie ćwiczyłam z nią od sierpnia, czyli ponad pół roku! Potem poszłyśmy na spacer. Po drodze spotkaliśmy Pimpka (psa takiej pani), który zaczął za nami podążać. Doszliśmy na boisko obok szkoły na którym Marcin, Radek i Karaś(moi koledzy z klasy) grali w piłkę. Po chwili Lena zaczęła piszczeć, gdyż Baster(pies koleżanki) zaczął na nią szczekać. Gdy zobaczyła piłkę od razu się przestraszyła(gdyż jak była mała to dostała w głowę od Karasia). Około godzinę później wróciłyśmy do domu. Zrobiłam w ten dzień kilka zdjęć, ale nie mogę ich teraz dodać. Przy najbliższej okazji dodam i zdjęcia i filmik, a jaki dowiecie się później.

piątek, 2 marca 2012

Lenka

Lenka, to mój drugi w życiu pies. Dnia 26 czerwca 2010roku wzięliśmy ją ze schroniska, zaraz po tym, jak pod kołami samochodu zginął Bąbel(nasz były pies). Jest ona bardzo mądra. W wieku około 3 miesięcy nauczyła się komendy "siad". Mniej więcej w wieku roku umiała już takie komendy jak: waruj, nie, zostań, czołgaj się, turlaj się. Umie ona też łapać suchą karmę w locie. W swoim życiu miała już jeden miot szczeniąt liczący 8 maluchów. Urodziły się one 25 czerwca 2011roku. Teraz często chodzimy na spacery.
                                         Lenka hooooop

                                         Lena uśmiech :D

CZEŚĆ

Witam na moim nowym bloogu. Jest on kontynuacją bloga www.wiki141999.blog.interia.pl. Tak jak tam będę opisywała przygody mojej suni Lenki. Mam nadzieję, że spodoba się styl mojego pisania, albo chociaż Zdjęcia mojej kochanej suni. POZDRAWIAM