poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Tajga

Ostatnimi czasy po naszej wsi błąka się sunia. Poznaliśmy od razu, że to suczka, ponieważ szła za nią chmara psów, więc ma cieczkę.Ma ona na sobie czerwoną, skórzana obrożę. Nazwaliśmy ją Tajga, bo przecież to by było dziwne mówić o niej: tamta suczka co się przybłąkała. Na początku (około 2 tygodnie temu) bała się nawet podejść do człowieka. Ale od jakiegoś tygodnia łasi się do wszystkich. Skacze, jest przyjazna. W czwartek byłam na konkursie "Jestem bezpieczny". Tego dnia zaraz przed wyjazdem siedziała obok nas i zrobiłam jej kilka zdjęć. Wtedy już lekko kulała, ale nie zwracałam na to uwagi, bo psy często chwilowo kuleją. Ale jak w piątek chciałam się przejść na spacer to ona leżała w trawie i jak ją zawołałam, to tylko na mnie popatrzyła. Podeszłam do niej i zauważyłam, że ona chce się podnieść, ale nie może. Posiedziałam przy niej chwilę i poszłam dalej. Po drodze się zastanawiałam co mogę z nią zrobić. Poszłam do domu i akurat w tym momencie do domu przyjechał  tata. Powiedziałam, jakiego odkrycia dokonałam, a on mi powiedział tak: "To idź jej daj jeść i koniecznie wodę, bo sama wiesz jak jest gorąco! (w cieniu około27stopni, koszmar!). Będzie trzeba z nią coś zrobić, bo nie może tak być, żeby tam się męczyła!" Zrobiłam tak, jak mi radziła tata. Poszłam ją nakarmić. Widać, że jest bardzo przyjazna. Jadła z ręki. Nie rzuca się na jedzenie, choć widać, że jest bardzo wychudzona. Posiedziałam obok niej razem z Adą i wróciłam do domu. Następnego dnia chciałam ją zabrać do domu, ale jej już tam nie było! Szukałam jej w pobliżu je gniazda, które sobie ubiła. Nie znalazłam jej. Dzisiaj zamierzam jej jeszcze raz poszukać. Mam nadzieję, że się uda.
Zauważyłam, że Tajgusia jest bardzo podobna do Lenki, co u kundli się nie zdarza, więc podejrzewam, że są one ze sobą jakoś spokrewnione. A oto kilka zdjęć Tajgi:







Ps. Przepraszam, że tak długo nie dodawałam notek, ale byłam chora, a w domu nie mam internetu.

czwartek, 19 kwietnia 2012

Coś nowego

Ostatnio mam bardzo mało czasu na zabawy z Lenką, bo muszę się uczyć do konkursu "Jestem bezpieczny". Na szczęście znajduję w ciągu dnia 30minut-1godzina na zabawy z moją kochaną psiną. Wczoraj jak wyszłam spuścić Lenkę miałam na sobie arafatkę. po spuszczeniu jej zdjęłam chustkę i chciałam sprawdzić, czy Lena będzie próbowała ją szarpać. Pokazałam ją Lenie, a ona od niej zaczęła uciekać. Biegała dookoła mnie. Ale nie to, że blisko, ale 10metrów ode mnie! Warczała i uciekała jak chciałam do niej podejść. Później ćwiczyłyśmy sztuczki i komendy i stwierdziłam, że muszę zacząć szkolenie od nowa, bo Lenie się wszystko myli i jak jej każę warować to ona szybko waruje i od razu robi obrót, a na komendę siad skacze. Zrobiłam kilka fotek:



 Skok po piłkę:











wtorek, 17 kwietnia 2012

Rocznica

Już niedługo będzie obchodzona na moim blogu rocznica zarówno pisania bloga i przybliżonych urodzin Lenki(17.05.2011rok). Z tej okazji zorganizuje konkurs. Odpowiedzi do pytań znajdziecie na moim starym i teraźniejszym blogu(www.wiki141999.blog.interia.pl). Więcej informacji otrzymacie bliżej konkursu.

wtorek, 10 kwietnia 2012

Dzień pełen wrażeń

Dzisiaj z rana poszłam do Ady. Była u niej Weronika. Poszliśmy za dom poćwiczyć z psami trochę tor do agility. Lenka jak na złość nie chciała nic robić. Potem pojechałyśmy do domu. W domu postanowiłam zrobić własny tor. Gdy był już cały gotowy (długa hopka, krótka hopka, slalom i kładka) chciałam sprawdzić, czy Jest dobry. Lecz teraz też jej się nic nie chciało robić. Więc posiedziałam. Zrobiłam jej kilka zdjęć.
Czy te oczy mogą kłamać:



Czyż ona nie jest słodka?










Ps. Napiszcie w komentarzach co mogę zmienić na blogu. :D

Kleszcze


Kleszcze są okropne! Wyobraźcie sobie, żebyście dajmy na to pili krew psa! To jest okropne. Gdy wbijają się w skórę są małe i płaskie. Potem rosną i są wielką beżową kulką. One są ohydne. Pójdziesz na spacer z psem, a po powrocie pupil ma co najmniej 5 kleszczy. Dzisiaj poszłam z Lenką na spacer i zauważyłam, że na uchu ma kleszcza! Lena jak była małym szczeniaczkiem chorowała od takiego! Mało co nie zdechła! Jedynym wyjściem z takich sytuacji są kropelki. Ale niestety! Na moją Lenę one nie działają! Proszę piszcie w komentarzach, jak temu paskudztwu zapobiec. Liczę na wasza pomoc.

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Fajna rasa

Jedną z ras które mi się podobają jest Flat coated retriever. Są one bardzo podobne do goldenków (moja ulubiona rasa), z tą różnicą, że są czarne.

Kraj pochodzenia: Wielka Brytania


Rys historyczny
Pod koniec XIX wieku w Wielkiej Brytanii Shirley rozpoczął hodowlę Flat-coated retrievera. Aby uzyskać tę rasę psa krzyżował nowofundlandy, spaniele, setery i collie. W tamtejszych czasach flat był najpopularniejszym retrieverem. Kennel Club zarejestrował tę rasę w roku 1898, a w 1923 powstał pierwszy, oficjalny wzorzec rasy.


Wygląd 
Budowa
  • głowa: długa i dobrze uformowana
    • oczy: średniej wielkości, barwy ciemnokasztanowej lub orzechowej, o wyrazie bardzo inteligentnym (oko okrągłe, wypukłe jest uważane za poważną wadę). Oczy nie są ustawione skośnie
    • uszy: małe, dobrze osadzone, przylegające do głowy
  • klatka piersiowa: głęboka i dość szeroka, dobrze zaznaczona w okolicy mostka. Żebra przednie są dość płaskie. Krzywizna ich zmienia się stopniowo. Silniej wysklepione są w środku, mniej w części tylnej klatki piersiowej
  • ogon: krótki, nie kopiowany, prosty i dobrze osadzony, noszony wesoło, ale nigdy wyżej linii grzbietu.
Szata i umaszczenie 
Włos jest gęsty, w dotyku cienki do średniego, dobrej jakości, płaski i gładki. Kończyny i ogon są dobrze porośnięte (frędzle). Umaszczenie występuje czarne i brązowe (wątrobiane).


Zachowanie i charakter 
Flat-coated to pies inteligentny, bystry i bardzo przywiązany do człowieka. Szybko się uczy, ale dojrzewa później niż jego kuzyni. W stosunku do obcych psy tej rasy są ufne i nie nadają się na psy obronne. Z natury przyjacielski, w kontaktach z dziećmi jest delikatny i cierpliwy. Potrzebuje dużo ruchu i ciągłego zajęcia, jeśli nie zostanie to zaspokojone, może powodować u psa chęć zwrócenia na siebie uwagi domowników.Pies ten nie lubi przemocy i krzyku, a zwłaszcza samotności. Właściciel flata powinien być opanowany, spokojny i zrównoważony. Flatcoat nie powinien być twardo prowadzony, jest to pies o znikomej chęci do zdominowania członków rodziny, który potrzebuje ciepła i serdeczności ze strony właściciela.



Pies podobny do tej rasy:


Sońcia Ady! :D




Filmiki

Dzisiaj dodam długo oczekiwany filmik i oprócz tego kilka innych. Zapraszam do obejrzenia!
1.agility

2.oczekiwany

3.sztuczki

4.z zabawką

Autorką filmów jest Adriana. Bardzo jej za to dziękuję.
Ps. Przepraszam za złą jakość za kilka nieudanych prób skoku w 2 filmiku i za to, że w jednym z filmów w kadr weszła Sonia:D