wtorek, 26 marca 2013

6 miesięcy! ;)

Dokładnie tyle wczoraj skończył mój Zygi! Dopiero co się urodził, a już ma pół roku. A więc tak. Ma teraz pół roku, mierzy tak około 52 cm i waży około 17 kg. Przez ten czas nauczył się: siadać, dawać łapę, robić slalom, warować i jest w trakcie doskonalenia. Także zaczynamy małymi krokami naszą wspólną przygodę z frisbee (już mam nawet nazwy dla naszych timów: Z Lenką: "Daft Green Team" i z Zygim: "Crazy Orange Team" xD). A oto filmik na tą mini rocznicę:

poniedziałek, 18 marca 2013

Zakupy, zakupy, zakupy...

Ostatnio coś mnie naszło na zakupy./ Nie to, że od razu kupiłam cały sklep zoologiczny czy coś w tym stylu, tylko to co mi jest potrzebne. Ja uwielbiam kupować różne rzeczy, więc nie mogłam się oprzeć, żeby was o tym poinformować. ;) A więc tak: Jakieś 2 tygodnie temu kupiłam piłkę na sznurku z linki firmy RopeBalls. Jest to nowo założona firma. Aby kupić taka piłeczkę należy wejść na bloga (KLIK) I tam dalej postępować według instrukcji Moim zdaniem są to bardzo dobre i wytrzymałe zabawki. Oto nasza piłeczka:

Następnym zakupem był kliker. Nie wiedziałam, jaki wybrać, aż w końcu się zdecydowałam na taki z guziczkiem, a nie takim (KLIK). Po pierwszym treningu z nim już wiem, że to jest to, czego mi brakowało. Zygi szybko załapał o co chodzi i teraz robi jeszcze chętniej sztuczki. A oto i nasz kliker: 
 Razem z klikerem zamówiłam jeszcze frisbee, ponieważ zaczynamy swoja przygodę z dogfrisbee. Na początek wybrałam miękkie, materiałowe, żeby przyzwyczaić psiaki. Na początku myślałam, że to będzie takie byle jakie frisbee, giętkie i że nie będzie można nim normalnie rzucać, ale się okazało, że jest dosyć sztywne i wydaje się mocne. Oto one: 

 Gdy zamawiałam kliker i frisbee okazało się, że jeden przedmiot był zepsuty i miałam dwie opcje: 1. Chcieć zwrotu pieniędzy za zepsuta i chcieć żeby mi przywieźli tylko tą dobrą, albo 2. zaczekać kilka dni, aż oni będą mieli te dwie rzeczy (zamawiałam w sklepie zoologicznym). Wybrałam tą 2 opcje i dostaliśmy mały gratis: